Często w przypływie radości która ogarnia nasze serca, jakiejś
euforii szczęścia z doświadczenia wspólnoty która pozwala nam łatwiej się
wypowiedzieć religijnie, mówimy słowa które są wyznaniem wiary a
jednocześnie głębokim zobowiązaniem: JEZUS JEST PANEM ! Ale czy są to słowa
które wybrzmiewają z autentycznej głębi naszej duszy, z faktu że spotkaliśmy
Pana który zmienia nasze życie, a my się na to, zgadzamy ? Gdybyśmy szukali
Jezusa tak żarliwie, jak Maria Magdalena, szybko byśmy Go znaleźli. Odkrylibyśmy
Go wchodząc do kościoła i klękając przy Tabernakulum. Posileni Ciałem
odczuwalibyśmy Jego uzdrawiające działanie. Nasza codzienność byłaby dotknięta
promieniowaniem Jego obecności. Brat Remi charyzmatyk opisywał takie
doświadczenie: "Celebrowałem kiedyś Eucharystię w hospicjum dla ciężko
chorych. Powiedziałem: nudzicie się przez cały dzień. Bóg również się nudzi.
Macie bardzo ładną kaplicę i przechodzicie obok niej kilka razy dziennie.
Zamiast nudzić się przed telewizorem, idźcie całą grupą do kaplicy i ponudźcie
się z Panem Bogiem. Jeśli się razem z Nim ponudzicie, być może coś się
wydarzy". Chyba właśnie oto chodzi aby pozwolić być blisko Bogu, który
będzie blisko nam, na tyle na ile Mu pozwolimy. Ta subtelna bliskość rodzi
miłość i wiarę, za którą pójdzie szlachetna deklaracja: On jest Panem... mojego
życia, wyborów, sposobu myślenia, całej utkanej historii życia, tego co jest i
jeszcze się wydarzy. Tylko z taką mentalnością i postawą wiary, możemy zostać
pochłonięci palącym pragnieniem oddania wszystkiego Jezusowi. "Co, bracia,
jest droższego od miłości ? - pyta św. Augustyn. Cena miłości to my sami (...)
A dlaczego boicie się oddać siebie ? A właśnie wtedy utracicie, gdy się nie
oddacie (...). Dlatego jeszcze raz niech brzmią słowa: "Jeżeli więc ustami
swoimi wyznasz, że JEZUS JEST PANEM i w sercu swoim uwierzysz, że Bóg Go
wskrzesił z martwych- osiągniesz zbawienie. Bo sercem przyjęta wiara prowadzi
do usprawiedliwienia, a wyznawanie jej ustami do zbawienia." (Rz 10,9-10).
Święty Paweł nazywa Go Panem ! A ty ?